W niedzielnym spotkaniu 10. kolejki Serie A, AC Milan przegrał u siebie z Palermo 0:2 (0:2). Fala krytyki spadła na Cristiana Zapatę, który zawalił obie bramki. Po meczu w obronie swojego klubowego kolegi stanął Diego Lopez.
Kolumbijczyk już w trzeciej minucie spotkania musiał zmienić kontuzjowanego Alexa. 28-latek w kuriozalny sposób wyprowadził gości na prowadzenie w 23. minucie spotkania, umieszczając futbolówkę we własnej siatce. Trzy minuty później w dziecinny sposób został ograny przez Paulo Dybalę, który podwyższył wynik meczu.
– To nie jest łatwe, kiedy zawodnik musi nagle pojawić się na murawie. Wiedzieliśmy, że Alex nie czuje się najlepiej. Zapata nie zagrał źle. Musimy sobie nawzajem pomagać i wpierać się – wyjaśnił hiszpański golkiper.
– Niezbyt dobrze rozpoczęliśmy spotkanie. Palermo miało swoje sytuacje, w dodatku kontrolowało mecz. Mamy nadzieję, że ta porażka posłuży nam jako lekcja na przyszłość – stwierdził były gracz Realu Madryt.
Po dziesięciu kolejkach Serie A, AC Milan zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem szesnastu punktów.