51-letni selekcjoner reprezentacji Brazylii, Dunga przyznał, iż ze względu na naprawdę dużą konkurencję o wygraną w tegorocznym turnieju Copa America będzie bardzo ciężko.
Rywalizację na chilijskich boiskach Canarinhos, którzy jak do tej pory siedmiokrotnie sięgali po najważniejsze trofeum w Ameryce Południowej, rozpoczną w niedzielę od starcia z Peru. Następnie zmierzą się z Kolumbią oraz Wenezuelą.
– Copa America to jeden z najtrudniejszych turniejów na świecie. Najlepszym przykładem na to jest reprezentacja Brazylii, która triumfując w roku 1989 przerwała passę 40 lat bez zwycięstwa na tej imprezie – powiedział na konferencji prasowej Dunga, cytowany przez oficjalną stronę turnieju.
– Brazylia miała kilku wybornych graczy, którym w przeszłości nie udało się wygrać Copa America. Teraz o zwycięstwo jest jeszcze trudniej, bowiem na wyższy poziom piłkarski wznieśli się nasi rywale. W efekcie powstała ogromna presja, ale my musimy wierzyć w siebie – kontynuował.
– Teraz skupiamy się na każdym następnym kroku, tak więc teraz myślimy tylko o rywalizacji z Peru (początek spotkania o godzinie 23:30 czasu polskiego – przyp. red). Są oni bardzo dobrym zespołem, a na dodatek mają wielkiego trenera – dodał brazylijski selekcjoner.