Eddie Howe: Boruc jest dla nas ważny i jest lubiany w szatni

Menedżer AFC Bournemouth Eddie Howe chciałby zatrzymać na dłużej w swoim zespole Artura Boruca, ale zdaje sobie sprawę, że będzie to trudne zadanie.

Ekipa z hrabstwa Dorset od czasu przybycia reprezentanta Polski zwyciężyła w dwunastu spotkaniach i cztery zremisowała, a osiem razy kończyła mecz z czystym kontem. Dzięki temu „The Cherries” niespodziewanie liderują rozgrywkom Championship.

Boruc jest wypożyczony tylko do końca stycznia z Southampton FC, gdzie nowy menedżer Ronald Koeman nie widział dla niego miejsca. – Artur jest dla nas bardzo ważny i z nim w składzie świetnie sobie radzimy. On jest bardzo popularny w szatni i byłoby wspaniale zatrzymać go jak najdłużej – podkreślił Howe dla „Bournemouth Echo”.

– Nie wszystko jest w naszych w rękach, ale zrobimy co w naszej mocy, aby pozostał w zespole. Arturowi z końcem sezonu kończy się kontrakt, więc jest sporo do przemyślenia. Z naszej perspektywy chcemy z nim wiązać przyszłość – chwalił 34-letniego Polaka menedżer lidera Championship.

– Każdy doskonale dostrzega jego umiejętności i to, że nie tracimy bramek. Odkąd jest z nami w polu karnym bronimy się bardzo dobrze. Musimy jednak czekać co się wydarzy – podsumował Eddie Howe.