Eddie Howe: Brak trzech punktów to efekt kontuzji

Szkoleniowiec AFC Bournemouth, Eddie Howe przyznał, iż brak kompletu punktów w starciu z Leicester City (1:1) w ramach 4. kolejki Barclays Premier League to efekt przede wszystkim urazów, które dotknęły jego podopiecznych.

The Cherries po czterech rozegranych spotkaniach zajmują z czterema punktami na swoim koncie jedenaste miejsce w ligowej tabeli. Na ich dorobek statystyczny złożyło się zwycięstwo z West Hamem United oraz wspomniany już remis z Lisami.

– To był dla nas ciężki mecz. Wszystko ze względu na kontuzje, które odnieśli nasi zawodnicy, szczególnie w drugiej połowie – powiedział Eddie Howe, cytowany przez oficjalną stronę beniaminka.

– To ograniczało nas taktycznie, bo nie mogliśmy w końcowych fragmentach rywalizacji wprowadzić świeżej krwi na boisko. W efekcie nie mogliśmy wrócić do tempa prezentowanego na początku meczu – kontynuował.

Menadżer AFC Bournemouth odniósł się również do Calluma Wilsona, który podczas rywalizacji z Leicester City strzelił jedynego gola dla Wisienek – To był jego kolejny świetny finisz. Nie była to łatwa sytuacja, ale mimo tego świetnie sobie z nią poradził – stwierdził.