Ekstraklasa: Legia zmniejszyła stratę do Piasta

Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Jagiellonię Białystok 4:0 w meczu 22. kolejki Ekstraklasy. Dwa gole dla wicemistrzów Polski zdobył Nemanja Nikolić, a po jednym trafieniu zaliczyli Michał Kucharczyk i Tomasz Jodłowiec.

Zimą do stołecznej drużyny trafiło pięciu piłkarzy: Artur Jędrzejczyk, Adam Hlousek, Ariel Borysiuk, Kasper Hamalainen i Jarosław Niezgoda. Spośród nich w pierwszym składzie znaleźli się jedynie Hlousek i Jędrzejczyk. W podstawowej jedenastce gości trener Michał Probierz wystawił dwóch debiutantów: Gutiego i Matiję Siroka.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w siódmej minucie gry. Aleksandar Prijović dośrodkował piłkę z lewej strony boiska, a próbujący ją wybić Sebastian Madera, poślizgnął się i stracił równowagę. Dzięki temu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Nemanja Nikolić, który zaliczył swoje 22. trafienie w Ekstraklasie.

W 13. minucie spotkania Węgier po raz drugi skierował piłkę do bramki. Tym razem jednak sędzia boczny podniósł do góry chorągiewkę, bo 28-letni napastnik był na spalonym. Po kilkudziesięciu sekundach Legia przeprowadziła kolejną groźną akcję, którą nieznacznie niecelnym strzałem zakończył Guilherme.

Od 17. minuty meczu warszawski zespół prowadził już 2:0. Tomasz Jodłowiec otrzymał podanie od Guilherme i podał do Prijovicia. Szwajcar próbował oddać strzał, ale nieczysto trafił w piłkę i ta spadła pod nogi Michała Kucharczyka. 24-letni skrzydłowy z bliskiej odległości pokonał Bartłomieja Drągowskiego. Był to jego czwarty gol w bieżących rozgrywkach.

Kolejną dobrą okazję piłkarze Stanisława Czerczesowa mieli w 28. minucie gry. Stojan Vranjes zdecydował się na mocny strzał z dystansu, a piłka po jego uderzeniu przeleciała tuż nad poprzeczką.

Jagiellonia pierwszy celny strzał oddała w 37. minucie gry. Na uderzenie z dystansu zdecydował się wtedy Jacek Góralski. Arkadiusz Malarz nie miał jednak problemów z interwencją.

Chwilę później Legia mogła zdobyć kolejnego gola, ale Vranjes w sytuacji sam na sam z bramkarzem, kopnął piłkę wysoko nad bramą. Jagiellonia odpowiedziała akcją, po której Fedor Cernych wyłożył piłkę Karolowi Mackiewiczowi. Skrzydłowy Jagiellonii miał przed sobą jedynie Arkadiusza Malarza, ale skiksował.

Czternaście minut po przerwie wicemistrzowie Polski strzelili trzeciego gola. Artur Jędrzejczyk z autu wrzucił piłkę w pole karne, a błąd popełnił Przemysław Frankowski, który podał ją do Nikolicia. Węgierski napastnik oddał strzał z kliku metrów i zaliczył swoje 23. trafienie w lidze.

W ostatnim kwadransie spotkania goście mieli okazję do strzelenia honorowego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niepilnowany w polu karnym Legii był Fedor Cernych, ale jego strzał trafił w jednego z rywali.

Wynik meczu na 4:0 ustalił w 86. minucie meczu Tomasz Jodłowiec. Piłka po jego strzale sprzed pola karnego wpadła do bramki tuż przy słupku.

Dzięki wygranej Legia zmniejszyła stratę do lidera, Piasta Gliwice do trzech punktów. Jagiellonia po porażce jest na dziesiątej pozycji w tabeli.

W następnej kolejce Ekstraklasy Legia zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Rywalem Jagiellonii będzie Śląsk Wrocław.

* * * * * *

Tak padły bramki:

7′ Nikolić
Sebastian Madera poślizgnął się, próbując wybić piłkę po dośrodkowaniu Aleksandara Prijovicia. Dzięki temu Nemanja Nikolić znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i strzelił gola.

16′ Kucharczyk
Prijović próbował oddać strzał, ale nieczysto trafił w piłkę. Ta spadła pod nogi Kucharczyka, który z bliskiej odległości pokonał Drągowskiego.

59′ Nikolić
Jędrzejczyk wrzucił piłkę z autu w pole karne, a ta odbiła się od głowy Frankowskiego i trafiła do Nikolicia. Węgier strzałem z kliku metrów zdobył swojego 23. gola w Ekstraklasie.

85′ Jodłowiec
Tomasz Jodłowiec oddał strzał sprzed pola karnego, a piłka wpadła do bramki tuż przy słupku.

Zawodnik meczu: Nikolić
Nikolić strzelił kolejne dwa gole i ma już osiem bramek przewagi nad drugim w klasyfikacji strzelców Denissem Rakelsem, który zimą przeniósł się do Reading.

Ciekawostka meczu: Środkowy obrońca Legii, Michał Pazdan przez trzy lata występował w Jagiellonii Białystok. W jej barwach rozegrał 95 meczów i zdobył trzy gole.

* * * * *

Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0)
Bramki: Nikolić 7, 59, Kucharczyk 16, Jodłowiec 85.

Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Igor Lewczuk, Adam Hlousek – Tomasz Jodłowiec, Stojan Vranjes – Michał Kucharczyk, Aleksandar Prijović (65. Kasper Hamalainen), Guilherme (84. Michał Masłowski) – Nemanja Nikolić (74. Ondrej Duda).

Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski – Matija Sirok, Sebastian Madera, Guti, Piotr Tomasik – Jacek Góralski, Taras Romanczuk – Przemysław Frankowski (77. Marek Wasiluk), Konstantin Vassiljev (65. Karol Świderski), Karol Mackiewicz (51. Piotr Grzelczak) – Fedor Cernych.

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
Żółte kartki: Vranjes – Tomasik, Góralski.

Widzów: 25675.

Następne mecze w Ekstraklasie:
19.02. Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (18:00).
21.02. Zagłębie Lubin – Legia Warszawa (15:30).