Skrzydłowy Lecha Poznań, Szymon Pawłowski przeszedł zabieg złamanej kości jarzmowej. Treningi indywidualnej rozpocznie po konsultacji z lekarzem – poinformowała oficjalna strona internetowa „Kolejorza”.
29-latek doznał urazu podczas spotkania z Górnikiem Zabrze, które zostało rozegrane w ramach 25. kolejki Ekstraklasy. Jego operacja polegała na chirurgicznej korekcji złamanej kości twarzoczaszki. – Czekamy na rozwój sytuacji i informacje o tym jak Szymon się będzie czuł. Jeśli nie będzie odczuwał bólu to pierwsze treningi indywidualne rozpocznie nie wcześniej niż za dwa tygodnie – powiedział lekarz poznańskiego zespołu, dr Paweł Cybulski.
– Teraz dla niego najważniejszy jest odpoczynek i powrót do zdrowia – dodał.
Pawłowski będzie mógł wrócić do treningów po konsultacji z chirurgiem szczękowym, która zaplanowana jest za dwa tygodnie. Skrzydłowy „Kolejorza” będzie potrzebował specjalnej maski ochronnej. – Maski, które zakładają piłkarze przy złamaniu nosa opierają się właśnie na kości jarzmowej. Trudno będzie znaleźć miejsce, na którym będzie podparta maska dla Szymona. W przygotowaniu maski pomogą nam chirurdzy szczękowi, ale to nastąpi też nie wcześniej, niż za dwa tygodnie – zakończył dr Cybulski.