Skrzydłowy Lecha Poznań, Szymon Pawłowski rozpoczął indywidualne treningi. Nie wiadomo jednak, kiedy wróci do zajęć z drużyną – poinformowała oficjalna strona internetowa „Kolejorza”.
29-latek przez dwa tygodnie od zabiegu złamanej kości jarzmowej nie uczestniczył w przygotowaniach swojego zespołu. Po tym czasie odbył konsultację medyczną, podczas której chirurg szczękowy wyraził zgodę na jego udział w treningach. – Na razie biega wokół boiska. Zobaczymy jak jego organizm będzie reagował na obciążenia. On przez kilkanaście dni w ogóle nie trenował – powiedział dr Krzysztof Pawlaczyk.
– Szymon miał złamaną kość jarzmową. Maski często opierane są właśnie na kości jarzmowej, tak jest w przypadku złamania nosa. Pracujemy nad tym, żeby przygotować taką maskę. Niewykluczone jednak, że Szymon zacznie grać bez niej. To do niego należy ostateczna decyzja dotycząca maski – dodał.
Kolejna konsultacja medyczna Pawłowskiego odbędzie się za około dwa tygodnie. – Do czasu tej konsultacji w treningach Szymona niewiele się zmieni. Jest szansa, że wróci on do gry w maju – zakończył dr Pawlaczyk.