Obrońca Lechii Gdańsk, Jakub Wawrzyniak podczas czwartkowego meczu z Lechem Poznań musiał opuścić boisko z powodu kontuzji barku. Na stronie internetowej trójmiejskiego klubu poinformowano dzisiaj, że uraz 32-latka nie jest jednak poważny.
– Jakub Wawrzyniak przeszedł w piątek szczegółowe badania kontuzjowanego barku. Na szczęście uraz obrońcy Lechii Gdańsk nie okazał się groźny i jest duże prawdopodobieństwo, że piłkarz zagra w najbliższym meczu Lechii z Ruchem Chorzów. Na kłopoty z barkiem Wawrzyniak narzekał już po spotkaniu z Piastem Gliwice. W czwartkowym meczu z Lechem w Poznaniu problem obrońcy nasilił się, przez co Wawrzyniak zagrał tylko 45 minut – napisano w komunikacie.
Wawrzyniak w bieżącym sezonie rozegrał 29 meczów w Ekstraklasie. Zaliczył w nich cztery asysty.
– Diagnoza wykazała stłuczenie stawu barkowego. Wewnątrz zebrał się płyn, co wymaga około siedmiu dni leczenia zachowawczego. Występ Jakuba w najbliższym meczu z Ruchem Chorzów jest całkiem prawdopodobny – powiedział lekarz Lechii Gdańsk, dr Maciej Pawlak.
Do zdrowia powraca również pomocnik Lechii, Michał Chrapek. 24-latek zmagał się ostatnio z infekcją wirusową.