FC Barcelona wygrała przed własną publicznością z Realem Sociedad 4:0 w ramach trzynastej kolejki Primera Division. Po końcowym gwizdku sędziego trener „Blaugrany”, Luis Enrique przyznał, że jego zespół ma za sobą ciężkie spotkanie.
– Przeciwnik zrobił wszystko, aby utrudnić nam to starcie. To nie był łatwy mecz i mielibyśmy spore problemy, gdybyśmy wyszli na boisko z mniejszym zaangażowaniem – powiedział trener na pomeczowej konferencji prasowej.
– Cała drużyna znajduje się obecnie w znakomitej formie, choć uważam, że najlepsze chwile są wciąż przed nami. Mamy za sobą intensywny tydzień i staramy się rozdzielać minuty pomiędzy wszystkich piłkarzy. Rotacje w składzie są konieczne – dodał.
– Moi zawodnicy są inteligentni i wiedzą, że czeka ich jeszcze długa droga. Nikt nie wygrywa ligi w listopadzie. Mamy w perspektywie wiele trudnych spotkań, niedługo rozpoczną się również Klubowe Mistrzostwa Świata. Do wszystkiego pochodzimy po kolei – podsumował.
Po trzynastu ligowych kolejkach Barcelona zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Nad drugim Atletico Madryt ma cztery punkty przewagi.
