W piątek angielskie media poinformowały, iż piłkarz Newcastle United, Papiss Cisse podda się karze za splunięcie w stronę Jonny’ego Evansa, za co grozi aż siedem meczów dyskwalifikacji. Tymczasem zawodnik Manchesteru United idzie w zaparte i zapewnia: – Nie oplułem rywala.
Do zdarzenia doszło w 38 minucie meczu. Evans splunął obok leżącego na murawie Cisse, a Senegalczyk zrewanżował mu się w ten sam sposób. Incydentu nie dostrzegł żaden z arbitrów, ani trenerów, jednakże powtórki telewizyjne bardzo dokładnie zarejestrowały cały incydent.
Po spotkaniu Senegalczyk przeprosił za swoje zachowanie, zaś Evans nie zamierza tego robić. – Chcę jasno powiedzieć: nie oplułem Papissa Cisse. Byłem całkowicie nieświadomy tego zdarzenia, a reagowałem dlatego, że przeciwnik chciał mnie kopnąć leżąc na boisku. Plucie na kogokolwiek nie leży w mojej naturze i nigdy czegoś takiego nie zrobiłem – powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej Irlandczyk.