Cesc Fabregas przed meczem towarzyskim Chelsea z Barceloną w Waszyngtonie w ramach International Champions Cup nie kryje uznania pod adresem swoich byłych kolegów z „Dumy Katalonii”.
– Grać przeciwko Barcelonie zawsze jest świetnie. Spędziłem tam kilka cudownych lat i przeżyłem najpiękniejsze chwile w mojej karierze i zarazem osobistym życiu – podkreślił Fabregas w rozmowie z dziennikiem „AS”.
– Będzie cudownie zagrać znów przeciwko Barcelonie. Dla mnie to najlepsza drużyna na świecie, szczególnie biorąc pod uwagę jej trzech napastników. Nie pamiętam takiego tercetu jak Messi, Neymar, Luis Suarez odkąd się narodziłem. Są permanentnie niebezpieczni – przyznał rozgrywający „The Blues”.
– W ubiegłym sezonie pokazaliśmy wygrywając mistrzostwo Anglii i Capital One Cup, że jesteśmy wielką drużyną. Mamy w ataku takich piłkarzy jak Hazard, Oscar, Diego Costa czy Willian. Teraz chcemy dokonać czegoś nowego – dodał Fabregas.
Chelsea nowy sezon w Premier League rozpocznie 8 sierpnia od spotkania przed własną publicznością przeciwko Swansea City.