Piłkarze Carpi FC zremisowali przed własną publicznością z AC Milan 0:0 w piętnastej kolejce włoskiej Serie A. Po meczu trener gospodarzy, Fabrizio Castori pochwalił za występ swoich podopiecznych.
– Jedyną rzeczą, której zabrakło nam podczas tego spotkania było strzelenie gola. Byliśmy tego naprawdę bliscy – powiedział 61-letni szkoleniowiec cytowany przez „Football Italia”.
– Z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Myślę, że nie ustępowaliśmy naszym rywalom i w pierwszej połowie stworzyliśmy sobie naprawdę duże szanse na objęcie prowadzenia. Uważam też, że należał nam się rzut karny, a zawodnik Milanu powinien dostać czerwoną kartkę – dodał.
– To byłby decydujący moment, a przez resztę spotkania mielibyśmy przewagę jednego zawodnika. Tak się jednak nie stało, a moi chłopcy poradzili sobie bardzo dobrze. Grali jak równy z równym – podsumował.
Carpi zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli, mając w swoim dorobku dziesięć punktów. W następnej kolejce zmierzy się z Empoli FC.