Wypożyczony z AS Monaco do Chelsea Londyn Radamel Falcao przyznał w rozmowie z angielskimi mediami, że nie otrzymał wystarczającej ilości szans na grę, co uniemożliwiło mu pokazanie pełni swoich możliwości.
– Chelsea postanowiła na mnie postawić, a ja złapałem się tej szansy. Sprawy okazały się być jednak bardziej skomplikowane, ponieważ zespół nie rozpoczął tego sezonu tak, jak sobie zakładał. To sprawiło, że i ja nie otrzymałem zbyt wielu szans na występy – żalił się Kolumbijczyk.
– Mimo wszystko jestem wdzięczny temu klubowi i czuję się w nim naprawdę szczęśliwy. Jeśli chodzi o przyszłość – mam nadzieję, że w drugiej części sezonu coś się zmieni i będę mógł częściej wybiegać na boisko – dodał.
Dziennikarze na Wyspach są jednak przekonani, że Falcao, który obecnie zmaga się z kontuzją mięśnia, nie zagrzeje długo miejsca na Stamford Bridge.