Jagiellonia Białystok pokonała Karabach Agdam 1:0 (0:0) w spotkaniu sparingowym rozegranym w tureckim Belek. Tuż po zakończeniu rywalizacji strzelec jedynego gola, Fedor Cernych nie krył radości z uzyskanego rezultatu.
– Przechodzimy do lepszej formy powoli. Zagraliśmy dobry sparing z drużyną grającą w Lidze Europy. Za nami bardzo fajny sparing, dużo walki i zaangażowania i w końcu udało nam się przełamać i wygrać mecz podczas okresu przygotowawczego, co nas bardzo cieszy – powiedział 24-latek cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Karabach to naprawdę bardzo dobra drużyna, ale dobrze się spisaliśmy. Wszyscy konsekwentnie broniliśmy i czekaliśmy na kontrę, co w końcu udało się wykorzystać. Dużo jeszcze musimy poprawić. Karabach nad nami dominował jeżeli chodzi o posiadanie piłki, ale cieszy, że nam też udało się trenowane elementy wdrożyć i wykorzystać do zwycięstwa – dodał.
– Trenujemy takie rozwiązania. Rafał zagrał kapitalną piłkę, mi się udało dobrze przyjąć te zagranie i pokonać bramkarza. Biorąc pod uwagę całą robotę to jednak mogę powiedzieć, że ze względu na podanie, to bardziej Rafała bramka, niż moja – kontynuował.
– Jak trenujesz, to wyrabiasz pewne automatyzmy. To są sekundy, przyjmujesz, strzelasz, bramka padła więc wszystko zadziałało poprawnie w głowie. Tak w ogóle, to bramkę z okazji urodzin dedykuję Karolowi Świderskiemu – zakończył.