– Mecz był najważniejszy. Wspomniane atrakcje to zupełnie poboczne sprawy, które miały zintegrować grupę, dać trochę odetchnąć i odpocząć. Zgrupowanie uważam za udane. Dobrze je przepracowaliśmy, mieliśmy moce treningi i efekt też jest zadowalający – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Ruchu Chorzów Filip Starzyński.
– Każdy, kto jedzie na zgrupowanie kadry musi być przygotowany na grę. Wiadomo, że wszelkie decyzje podejmuje trener i cieszę się, że mnie wpuścił – dodał.
Ruch od 14 lat nie wygrał w Szczecinie. Najwyższa pora tę złą kartę odwrócić. – Czas to zmienić i wygrać. Mamy niekorzystny bilans tych spotkań w Szczecinie. Pamiętam, że zawsze mecze nam się tam nie najlepiej układały, ale jedziemy tam zapunktować. W piątek z trybun będzie mnie oglądała rodzina, przyjaciele i znajomi. Zawsze miło się wtedy gra. Będę chciał się jak najlepiej zaprezentować – zakończył.
Add Comment