– Jestem profesjonalistą i wiem, że na boisku nie można mieć kolegów w drużynie przeciwnej. Każdy chce wygrać dlatego przed meczem i po nim na pewno sobie porozmawiamy i pożartujemy, ale na boisku będzie walka – mówił napastnik Jagiellonii Białystok, Fiodor Cernych przed meczem z Górnikiem Łęczna.
Litwin to były piłkarz „Zielono-Czarnych”. To właśnie z tego klubu trafił do „Jagi”. – Na boisku sentymentów nie będzie. Nie chodzi o to, kto przyjeżdża. Mamy teraz taką sytuację, że musimy wygrywać wszystko jak leci do końca. Potrzebujemy punktów i zrobimy wszystko, żeby w sobotę ograć Górnika – powiedział 24-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Na pewno musimy być bardzo skoncentrowani i walczyć na boisku każdy za każdego. Jeśli zagramy dobrze w defensywie, to na pewno w ataku uda nam się coś strzelić – dodał.
– Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja w tabeli. Wszyscy chcemy wygrywać. Wiemy, że w ostatnim meczu źle zagraliśmy. Co do krytyki, to wiemy, że po takim meczu jak ten w Gdańsku jej nie unikniemy. Przyjęliśmy ją i teraz chcemy się zrewanżować kibicom – zakończył.