Pomocnik AS Roma Alessandro Florenzi, mimo porażki 0:2 z Realem Madryt w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, dostrzega pozytywne strony konfrontacji z „Królewskich”.
– Myślę, że zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w tym sezonie, przeciwko drużynie, która według mnie jest jedną z dwóch lub trzech, która będzie walczyć o zwycięstwo w tej edycji – przyznał Florenzi, cytowany przez oficjalną stronę rzymian.
Na Stadio Olimpico Wojciecha Szczęsnego zaskoczyli Cristiano Ronaldo i Jese Rodriguez. Rewanż za trzy tygodnie na Santiago Bernabeu wydaje się w tej sytuacji być tylko formalnością ze strony ekipy z Kastylii.
– Czasami przy takich wydarzeniach, trzeba mieć trochę więcej szczęścia. Mam głównie na myśli rzut karny, który powinien być dla nas podyktowany – nawiązał reprezentant Włoch do kontrowersyjnej sytuacji z drugiej połowy konfrontacji z „Blancos”, kiedy to domagał się uznania przewinienia Daniego Carvajala. Czeski arbiter Pavel Kralovec nie dopatrzył się jednak żadnego faul i nie wskazał na „wapno”.
– Sędzia był blisko całego zdarzenia i dokładnie widział, co się stało. Podjął taką decyzję, a nie inną. Uważam jednak, że graliśmy dobrze i możemy być tylko niezadowoleni z powodu wyniku. Kibice nagrodzili nasze starania oklaskami, a to tylko potwierdza, że to był dobry występ. Jesteśmy na dobrej drodze – podkreślił Florenzi.