Już od początku zgrupowania w Nikozji piłkarze Ruchu wzięli się ostro do pracy. W poniedziałek po raz pierwszy w tym roku odbyli zajęcia na naturalnej, zielonej murawie. Z warunków treningowych cieszą się zarówno gracze, jak i trener Waldemar Fornalik.
– Jestem bardzo zadowolony z treningu. Boisko jest bardzo dobre, widać że zawodnicy byli spragnieni tego prawdziwego, zielonego koloru. Ten trening mógłby trwać i trwać. Jutro gramy sparing, więc nie przedłużaliśmy, ale było widać, że trenowanie w tych warunkach sprawia zawodnikom dużą przyjemność – podkreślił szkoleniowiec „Niebieskich” w rozmowie z oficjalną witryną chorzowian.
W ostatnich latach drużyna Ruchu regularnie przygotowywała się do rundy wiosennej na grupowaniach w Turcji. W tym roku wybór padł na Cypr. Czy była to dobra decyzja? Trener chorzowian bardzo zachwalał stan boiska, na którym odbył się poniedziałkowy trening. – Więcej będę mógł powiedzieć za kilka dni, gdy zagramy kilka spotkań i dłużej potrenujemy. Zarówno w Turcji, jak i na Cyprze byłem wielokrotnie. Turcja wyprzedziła Cypr bardzo mocno, jeśli chodzi o stan boisk, ale tym razem nawierzchnia w niczym nie ustępuje tym tureckim – przyznał Fornalik.