Fornalik: Zdaję sobie sprawę z naszych mankamentów

– W Kamieniu zawodnicy pracowali bardzo solidnie. Przed nami jednak kolejne zadania. Przygotowania nie kończą się po dwóch tygodniach – stwierdził trener Waldemar Fornalik, który w rozmowie z oficjalną stroną chorzowian mówi m.in. o zakończonym zgrupowaniu i kolejnych etapach przygotowań Ruchu.

„Niebiescy” zakończyli w weekend zgrupowanie w Kamieniu. Chorzowianie trenują już na własnych obiektach, a w sobotę wyjadą do tureckiego Side, gdzie zaplanowano drugie zgrupowanie w okresie przygotowawczym.

– Nie mogę powiedzieć, aby jakieś nieprzewidziane zdarzenia zakłócały nam przyjęty harmonogram. W Kamieniu zawodnicy pracowali bardzo solidnie. Codziennie mieli dwa treningi, do tego dwie gry kontrolne. Widać, że są zaangażowani, świadomi tego co i jak robią. Ze strony sztabu szkoleniowego możemy pochwalić zawodników za tę pracę, którą wykonali. Przed nami jednak kolejne zadania. Przygotowania nie kończą się po dwóch tygodniach – zaznaczył Fornalik.

– Przed nami jeszcze cztery tygodnie okresu przygotowawczego i chcemy ten czas maksymalnie wykorzystać. Przed nami wyjazd do Turcji. Ten tydzień na pewno będzie lżejszy niż poprzedni. Zdaję sobie sprawę z naszych mankamentów. Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że aby rozwiązać problem, to najpierw go trzeba zauważyć. Są pewne elementy, nad którymi musimy popracować, ale na to będzie czas w Turcji, gdzie będziemy mierzyć się z mocniejszymi przeciwnikami, gdzie charakter pracy będzie zupełnie inny. Będziemy zbliżać się do startu ligi i zrobimy wszystko żeby od pierwszego meczu być w dobrej dyspozycji – zapewnił były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski.

– Wielkich zmian w stosunku do składu osobowego trenującego w Kamieniu nie będzie. Chcemy do Turcji zabrać 25 zawodników. 22 z pola i trzech bramkarzy. Jak życie pokazało tylu mamy obecnie na treningu. Nie wykluczam jednej czy dwóch korekt – podsumował.