Były szkoleniowiec FC Barcelona, a obecnie selekcjoner reprezentacji Argentyny, Gerardo Martino wyjawił, iż nie jest zadowolony ze swojej przygody z klubem ze stolicy Katalonii.
– Nie zostawiłem po sobie żadnego śladu w Barcelonie. To bubel w mojej karierze, biorąc pod uwagę czego dokonałem jako szkoleniowiec – wyjaśnił w rozmowie z argentyńskim „Clarin”, cytowanej przez hiszpańską gazetę „Marca”.
– Przyszedłem do zespołu, który zawsze wygrywał, a ja nic nie zdobyłem podczas mojego pobytu w tym klubie. Superpuchar Hiszpanii nic nie znaczy w Barcelonie – dodał argentyński szkoleniowiec.
– Popełniłem kilka monumentalnych błędów w Barcelonie – stwierdził 52-latek, który był trenerem „Dumy Katalonii” w sezonie 2013/2014.