Gergo Lovrencsics: Jesteśmy bardzo szczęśliwi

Reprezentacja Węgier w niedzielny wieczór wywalczyła długo wyczekiwany awans na mistrzostwa Europy we Francji. Spory wkład w historyczny sukces Madziarów miał Gergo Lovrencsics, który nie ukrywa swojego wielkiego zadowolenia po wyeliminowaniu Norwegów.

27-latek jak do tej pory w seniorskiej kadrze narodowej rozegrał 11 meczów. Strzelił w nich jedną bramkę oraz zanotował jedną asystę. Na listę strzelców wpisał się podczas spotkania z Grecją w ramach eliminacji Euro 2016.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że po 44 latach znów zagramy na Mistrzostwach Europy. Nikt nie uważał nas za faworytów. Wiedzieliśmy o tym i bardzo chcieliśmy pokazać, że jesteśmy dobrym zespołem. Zrobiliśmy to i w końcu Węgrzy wracają na wielką imprezę – powiedział Gergo Lovrencsics, cytowany przez „lechpoznan.pl”.

– Tak naprawdę nie ma znaczenia kogo wylosujemy. Jedziemy do Francji, by delektować się każdą chwilą tam spędzoną. Do Mistrzostw Europy pozostało jeszcze pół roku. Wiadomo, że jeśli chcę pojechać do Francji, to muszę grać w klubie i pokazywać się z jak najlepszej strony. To bardzo ważne, by być w dobrej formie do tego momentu – dodał.