W niedzielę reprezentacja Francji pokonała w meczu towarzyskim Danię 2:1. Oba gole dla gości zdobył znakomicie dysponowany Olivier Giroud, który po końcowym gwizdku nie ukrywał zadowolenia z ostatecznego wyniku.
– Każdy z nas bardzo dobrze rozpoczął to spotkanie. Świetnie szło nam zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej części również pojawiły się pozytywy, jednak nie zdołaliśmy zachować czystego konta i w końcówce straciliśmy bramkę – powiedział 29-letni zawodnik Arsenalu cytowany przez „L’Equipe”.
– To jednak niewielki problem i najważniejsze jest teraz nasze czwarte zwycięstwo z rzędu. Zdarzyło się to pierwszy raz w ciągu ostatnich trzech lat. Cieszę się, że zaprezentowałem się z dobrej strony, było to dla mnie niezwykle istotne – dodał.
Giroud zdobył oba gole w pierwszych sześciu minutach meczu. Ostatni raz trafiał dla „Trójkolorowych” w marcu, gdy pokonali oni podopiecznych Mortena Olsena 2:0.
Francuzi, jako gospodarze Euro 2016, mają zapewniony udział w fazie finałowej turnieju. Duńczycy zajęli trzecie miejsce w grupie I, dlatego o awans powalczą w barażach.