W trzecim niedzielnym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy, Wisła Kraków zremisowała na własnym stadionie z ostatnim w tabeli Ruchem Chorzów 2:2. Zagraliśmy dziś najbardziej naiwny mecz, ze wszystkich naszych meczów. Tak nie można grać – mówił po spotkaniu obrońca krakowian, Arkadiusz Głowacki.
– Oczywiście, że można nas pochwalić za chęć zdobywania bramek, determinację, ale jeśli tak mocno odkrywamy się i zostawiamy środek pola, to tylko kwestią czasu jest, kiedy przeciwnik stworzy sytuację i strzeli gola – dodał doświadczony zawodnik.
– Pewnie widzowie przed telewizorami byli zadowoleni, bo było dużo sytuacji, bramek itd., ale dla mnie to był mecz, którego tak nie można grać. Nie da się tak grać w piłkę. Zabrakło nam dziś cierpliwości i spokoju. Takiego wyrachowania, co bezlitośnie wykorzystał Ruch – podsumował „Głowa”.
Add Comment