Niemieckie media były oburzone beztroskim zachowaniem Mario Goetze z Bayernu Monachium po przegranym 0:3 meczu półfinału Ligi Mistrzów z Barceloną. „Ci, którzy uważają, że się tym wynikiem nie przejąłem, są w błędzie” – napisał Niemiec na swoim oficjalnym profilu w serwisie Facebook.
22-letni pomocnik po końcowym gwizdku widziany był ponoć w towarzystwie bramkarza Blaugrany ter Stegena. Obaj piłkarze znajdowali się w dobrych humorach, za co Goetze został mocno skrytykowany.
„W prasie pojawiły się doniesienia, że po meczu śmiałem się, wygłupiałem i żartowałem z moim przyjacielem Marc-Andre ter Stegenem. Ci, którzy uważają, że nie przejąłem się wynikiem tego spotkania są w błędzie. Byłem tak samo zawiedziony jak kibice, czy każdy inny członek naszej drużyny. Jeśli nie sprawiałem takiego wrażenia, przepraszam za to” – podkreślił Niemiec.
„Chciałbym także dodać, że zawsze daję z siebie wszystko dla Bayernu i wraz z drużyną dążę do sukcesów. Staram się również zachowywać z respektem w stosunku do naszych kibiców i drużyny przeciwnej” – dodał.
Mario Goetze był bohaterem głośnego transferu z Borussii Dortmund do Bayernu latem 2013 roku. W obecnym sezonie zagrał w 44 meczach Bawarczyków, zdobył w nich 15 goli i zanotował siedem asyst.