W drugim piątkowym meczu 8. kolejki T – Mobile Ekstraklasy Pogoń Szczecin zremisowała z Ruchem Chorzów 1:1 (0:1). Goście prowadzili za sprawą Grzegorza Kuświka, ale tuż przed końcem punkt dało Portowcom trafienie Macieja Dąbrowskiego.
– Zabrakło nam precyzji przy wykańczaniu akcji, a przez to nie udało się zdobyć drugiej bramki. Gdybyśmy po wyjściu na prowadzenie wykorzystali którąś ze stworzonych sytuacji scenariusz tego spotkania byłby zupełnie inny. Niestety efekt jest taki, że nie udało nam się podwyższyć wyniku, a w końcówce spotkania popełniliśmy błąd i to Pogoń mogła się cieszyć z wyrwanego jednego punktu, a my żałować, że straciliśmy dwa. Niestety taka sytuacja, że oddajemy prowadzenie w końcówce meczu przytrafiła nam się drugi raz z rzędu – mówił Grzegorz Kuświk, napastnik Ruchu.
– Trudno powiedzieć, jakie należałoby wyciągnąć wnioski i nad czym popracować, bo gramy coraz lepiej i potrafimy konstruować groźne ataki. Szkoda tylko, że coraz lepiej wyglądająca gra nie przynosi nam upragnionych trzech punktów. Nie możemy sobie pozwolić by ta sytuacja nas podłamała, ale wręcz przeciwnie – musimy zrobić wszystko, by wygrać w kolejnym meczu z GKS-em Bełchatów – stwierdził „Kuśwa”.
Add Comment