26-letni bramkarz Cracovii, Grzegorz Sandomierski przyznał, iż nie żałuje swojej decyzji o dołączeniu do zespołu ze stolicy Małopolski. Do Krakowa doświadczony zawodnik przeniósł się latem bieżącego roku.
Po piętnastu kolejkach Cracovia plasuje się na najniższym stopniu podium. Jak do tej pory Pasy ugrały 24 punkty. Do liderującego Piasta Gliwice tracą dziesięć „oczek”.
– Cracovia miała bardzo fajną końcówkę ostatniego sezonu. Sam odczułem na sobie jej moc. Widziałem, że trener Zieliński tchnął w zespół nowego ducha i kiedy dostałem ofertę z Krakowa, pomyślałem, że fajnie byłoby być częścią tego projektu – powiedział Grzegorz Sandomierski, cytowany przez „cracovia.pl”.
-Nikt nigdy nie da stuprocentowej gwarancji, że będzie dobrze. Argumenty, które mi przedstawiono, przekonały mnie, żeby dołączyć do drużyny. Mamy fajny zespół, który jest głodny sukcesu i mam nadzieje, że cele które nas napędzają, zostaną osiągnięte – kontynuował.
-Dobrze się czuje w bramce Cracovii i chciałbym na pewno zostać jak najdłużej, ale również mam świadomość konkurencji, która naciska. Jest to pozytywna świadomość, bo wiadomo że konkurencja zmusza do jeszcze cięższej pracy i koncentracji. Fajnie, że tworzymy wspólnie dobra atmosferę i niezależnie kto z naszej czwórki będzie bronił, chciałbym żeby ta atmosfera została – dodał były golkiper Zawiszy Bydgoszcz.
