Tottenham Hotspur zremisował w sobotę na Anfield w ramach 32. kolejki Barclays Premier League z Liverpoolem 1:1 (0:0). Tuż po spotkaniu swojego sporego rozczarowania ostatecznym wynikiem nie ukrywał piłkarz przyjezdnych, Harry Kane.
Bramkę dla ekipy z czerwonej części Merseyside zdobył niemal tuż po zmianie stron Brazylijczyk Philippe Coutinho. Natomiast na listę strzelców po stronie podopiecznych Mauricio Pochettino wpisał się Kane.
– Jesteśmy bardzo rozczarowani rezultatem, bowiem chcieliśmy wywieźć stąd trzy punkty. Wydaje mi się, że zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony – stwierdził niezwykle bramkostrzelny Anglik, cytowany przez „tottenhamhotspur.com”.
– Liverpool ma w swoim składzie kilku naprawdę bardzo dobrych zawodników, ale mimo wszystko pokazaliśmy, iż mamy charakter. Po stracie gola nie poddaliśmy się. Walczyliśmy z całych sił i udało się wyrównać – kontynuował.
– Chcieliśmy za wszelką cenę wygrać, ale remis na stadionie The Reds nie jest moim zdaniem w żadnym wypadku bardzo złym wynikiem – dodał 22-latek, który w bieżącym sezonie strzelił już dwadzieścia pięć bramek.