Kapitalny sezon w wykonaniu Kevina De Bruyne sprawił, że młodym Belgiem zaczęły interesować się wielkie, europejskie marki. Trener Wolfsburga jest jednak zdania, że gwiazda jego zespołu z klubu nie odejdzie.
23-letni pomocnik znakomicie wkomponował się w zespół Wolfsburga i w prawie każdym meczu ma udział w strzelanych przez niego bramkach. Spośród wszystkich zainteresowanych usługami De Bruyne klubów na prowadzenie w tym wyścigu wysunęły się Bayern Monachium oraz Manchester City.
„Bayern może próbować pozyskać De Bruyne, jeśli chce, ale Kevin w Volfsburgu ma spokój, który pozwala mu dojrzewać i rozwijać się” – zapewnił Dieter Hecking w rozmowie z dziennikiem „Bild”.
Wolfsburg aktualnie zajmuje drugie miejsce w tabeli Bundesligi i nad trzecią lokatą ma aż siedem oczek przewagi. Wilki zapewne zagrają więc w przyszłym sezonie w prestiżowych rozgrywkach o Ligę Mistrzów.
„Wydaje mi się, że on sobie zdaje sprawę z tego, że dobrze dla niego byłoby zagrać w Lidze Mistrzów w barwach Wolfsburga. Mógłby w ten sposób udowodnić, że jest w stanie pokazać na co go stać także na tym poziomie” – stwierdził niemiecki szkoleniowec.
Kevin De Bruyne przeniósł się do Wolfsburga zimą ubiegłego roku z londyńskiej Chelsea. W obecnym sezonie rozegrał dla Wilków 44 mecze, w których zanotował 15 goli oraz 25 asyst. Jest wyceniany na około 35 milionów euro.