– Gramy dalej i liczymy na dalsze sukcesy – powiedział po wygranym 2:0 meczu z Celtikiem Glasgow norweski szkoleniowiec Legii, Henning Berg. Całą jego wypowiedź cytuje oficjalna strona internetowa stołecznego klubu.
– Jestem bardzo zadowolony z wyniku, udało nam się pokonać Celtic zarówno w domu, jak i na wyjeździe. To dla nas bardzo dobry rezultat. Jestem także bardzo zadowolony z występu moich piłkarzy, którzy zaprezentowali umiejętności na wysokim poziomie i pokazali, że mogą się jeszcze rozwijać. Cieszę się, że udało nam sie utrzymać przewagę z pierwszego meczu. Graliśmy z kontry i z kontry zdobyliśmy pierwszą bramkę. Umieliśmy powstrzymać Celtic i byliśmy dla nich trudnym rywalem. Mamy silny zespół, wydaje mi się, że dobrze się broniliśmy i byliśmy dobrze przygotowani pod względem fizycznym oraz taktycznym. W Szkocji na pewno będą mówili, że Celtic zagrał źle, ale my będziemy patrzeć na to, co udało nam się osiągnąć – tłumaczył po meczu.
– Atmosfera była świetna, kibice Celtiku byli głośni i wspierali swój zespół do momentu, kiedy strzeliliśmy na 1:0. Potem trochę przygaśli i nie byli już 12. zawodnikiem swojej drużyny – wyznał Berg.
– Szkoda, że mecz nie był transmitowany w polskiej i norweskiej telewizji. Byłoby miło, gdyby kibice mogli cieszyć się zwycięstwem tak, jak my się cieszymy. Na tym zwycięstwie powinna zyskać cała piłkarska Polska. Musi nam ono dodać wiary i pewności siebie. My też możemy, potrafimy grać w piłkę i wygrywać mecze – ubolewał opiekun Legii.
– Z pewnością było to duże zwycięstwo dla mnie, jak i mojego zespołu. Jesteśmy w europejskich pucharach i będziemy grali dalej – czy to w LM czy LE. Mam nadzieję, że nadal będziemy osiągać sukcesy – stwierdził Norweg.
– Ronny to dobry trener, ale na wprowadzenie pewnych pomysłów potrzeba czasu. Trzeba poznać zespół i wszystkich zawodników – sam przechodziłem to pół roku temu i wiem, że nie jest to łatwa sprawa. Jeśli Deila dostanie więcej czasu, to Celtic na pewno będzie grał lepiej – zakończył Henning Berg.
Add Comment