Pomocnik Manchesteru United Ander Herrera zdementował pogłoski prasowe, jakoby planował spotkać się z Louisem van Gaalem i porozmawiać o swojej przyszłości.
Hiszpan rzekomo miał być rozczarowany swoją pozycją w klubie i brakiem regularnej gry w wyjściowym składzie Czerwonych Diabłów.
„Ander jest zmartwiony swoim brakiem postępów w Man United pod wodzą Louisa van Gaala. Uważa, że stracił swoją tożsamość jako piłkarz i nie wie, jaka jest jego rola. Wygląda na to, że jego sytuacja się pogarsza, więc konieczna będzie rozmowa z menadżerem – cytował anonimowego informatora dziennik Daily Star.
Tymczasem piłkarz zamieścił na Twitterze zdjęcie wywiadu dla United Review z zeszłego tygodnia, które opatrzył komentarzem: „Jestem bardzo szczęśliwy w Manchesterze United”. Natomiast w artykule możemy przeczytać: „Nie chcę, by ten sen się skończył. Muszę grać najlepiej jak potrafię, jeśli chcę zostać dłużej w tym klubie”.
Herrera dołączył do ekipy z Old Trafford w 2014 roku, kiedy Van Gaal został menadżerem zespołu.