W sobotę Everton przegrał na własnym boisku z Manchesterem United 0:3 w spotkaniu 9. kolejki angielskiej Premier League. Kapitan Czerwonych Diabłów, Wayne Rooney na Goodison Park przełamał swoją strzelecką niemoc w starciach ze swoim byłym klubem, która trwała od 2007 roku.
– Wayne jest naszym liderem. Jest najlepszym angielskim piłkarzem w historii brytyjskiego futbolu. Mamy szczęście, że gra w naszym zespole – mówił w rozmowie z angielskimi mediami Ander Herrera, który z The Toffees zagrał od pierwszej minuty.
– Trenowałem naprawdę ciężko przez dwa tygodnie. Chciałem wyjść na boisko najszybciej jak to tylko możliwe, a menadżer dał mi szansę. Bardzo się z tego ucieszyłem i chciałem pomóc drużynie. Jestem zawodnikiem zespołowym i kiedy gram, to zawsze staram się dawać z siebie wszystko – zapewnia Hiszpan i równocześnie deklaruje, że chce na stałe pozostać w wyjściowej jedenastce.