Bramkarz reprezentacji Francji Hugo Lloris nie ukrywał rozczarowania tylko remisem 1:1 w towarzyskim spotkaniu z drużyną Albanii.
– Chcieliśmy wygrać, nie udało się, chociaż graliśmy dobrze. W drugiej połowie byliśmy nawet bardziej agresywni. Zdobyliśmy gola i byliśmy blisko strzelenia także zwycięskiego. Najważniejsze jednak, że wróciliśmy do swojego najwyższego poziomu – podkreślił golkiper Tottenhamu dla oficjalnej strony UEFA.
– Albania jest bardzo groźnym zespołem przy stałych fragmentach gry. Jak tylko mają okazję do kontrataku, to potrafią ją także wykorzystać i nie boją się strzelać z dystansu. Spodziewaliśmy się jednak takiego spotkania – kontynuował bramkarz „Trójkolorowych”.
– Nasz zespół jest ciągle w budowie. W ostatnim czasie występowaliśmy w różnych zestawieniach i była spora rotacja. W pierwszej połowie próbowaliśmy także nowego systemu gry. Mamy jednak jeszcze sporo czasu, aby dopracować szczegóły i być dobrze przygotowanym do Euro 2016 – podsumował Hugo Lloris.