Zdaniem agenta napastnika Paris Saint-Germain, Zlatana Ibrahimovicia jego klient to „Muhammad Ali, Lionel Messi i Mike Tyson w jednym”.
Wokół reprezentanta Szwecji rozpętała się ostatnimi czasy burza, gdy w jednym z wywiadów nazwał Francję „gównianym krajem”. Potem Ibrahimović przeprosił za te słowa ale zdążyli na nie zareagować ważni politycy, nie wspominając o władzach PSG.
Zdaniem agenta Szweda, Mino Raioli francuski klub i tak nie pozbędzie się Zlatana, gdyż jest on zbyt ważnym piłkarzem. – W teorii Ibrahimović mógłby odejść latem, ale tylko wtedy gdyby PSG wyraziło taką chęć. Praktycznie jest to więc niemożliwe – powiedział agent snajpera w rozmowie z „L’Equipe”.
– Na dziś to najważniejszy piłkarz mistrzów Francji. Czy widać na horyzoncie jego następcę? Czy ktoś zna nazwisko „nowego Zlatana”? Niemożliwym jest znalezienie na ten moment kogoś, kto zastąpi Ibrahimovicia i włodarze PSG dobrze o tym wiedzą – dodał Raiola.
– Zlatan to unikat. To jedyny piłkarz na świecie mierzący 196 centymetrów, który posiada technikę Leo Messiego, charakter Muhammada Aliego oraz siłę Mike’a Tysona. W jego przypadku jedno jest pewne, on nigdy nie będzie siedział na ławce. Zlatan wszędzie musi być gwiazdą, w przeciwnym razie odchodzi – podsumował agent snajpera PSG.