Niemiecki dziennik Bild przypomina, iż mecz z Realem Madryt był piątym spotkaniem Ciro Immobile rozegranym w barwach Sevilli. Oznacza to, że w jego umowie aktywowała się klauzula, na mocy której klub z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan ma obowiązek wykupu Włocha po zakończeniu trwających rozgrywek.
W weekend 25-letni snajper, który w bieżącym sezonie jest wypożyczony z BVB do hiszpańskiej ekipy, zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach zespołu z Andaluzji. Nie to jest jednak najważniejsze – liczy się to, że piłkarz nie wróci już na Signal Iduna Park, gdzie grał znacznie poniżej swoich możliwości, a kibice nie darzyli go zbytnią sympatią.
Borussia Dortmund odzyska więc część pieniędzy, które latem 2014 roku zapłaciła za ówczesnego króla strzelców włoskiej Serie A. Przy podpisywaniu kontraktu do kasy zespołu z Nadrenii wpadły trzy miliony euro, zaś przy wykupie Immobile przez Sevillę zarobi ona dodatkowo 11 milionów.