Ciro Immobile liczy na dłuższe pozostanie w Sevilla FC. Wypożyczony do klubu z Andaluzji napastnik wyznał w rozmowie z hiszpańskimi mediami, że w niemieckim klubie miał problemy komunikacyjne!
25-letni Włoch przeniósł się do Dortmundu rok temu. Włodarze BVB po niezwykle udanym dla piłkarza sezonie 2013/14, zapłacili za niego prawie 20 milionów euro.
Włoch nie zdołał utrzymać się w pierwszym składzie Borussii, gdyż w 24 występach w Bundeslidze zdobył zaledwie trzy gole. Teraz jednak ma szansę na odbudowanie swojej kariery w Hiszpanii.
– Nie mogłem z nikim porozmawiać. W ubiegłym sezonie zawsze miałem ze sobą tłumacza, ale nowy trener tym razem tego zabronił. Niemiecki to bardzo skomplikowany język – żalił się Immobile.
– Wraz z Aubameyangiem i Sokratisem trochę rozmawialiśmy po włosku, jednak ciężko jest być w grupie, w której możesz komunikować się z zaledwie dwoma czy trzeba innymi zawodnikami. Nie chodzi tylko o język, w Niemczech panuje zupełnie inna kultura, natomiast Hiszpania i Włochy są pod tym względem podobne – zaznaczył.
Mimo, że jego przejście do Sevilli jest tymczasowe, Immobile ma nadzieję, że przedłuży swój pobyt na hiszpańskiej ziemi.