Inter Mediolan jest zainteresowany sprowadzeniem defensywnego pomocnika Galatasaray Stambuł Felipe Melo. To dobra wiadomość dla zawodnika, bo chociaż niedawno przedłużył kontrakt z Turkami, to od dawna chciał wrócić do Włoch.
Opiekun Nerazzurrich, Roberto Mancini uważa 32-latka za zawodnika z charakterem i wielokrotnie podkreślał, że ktoś taki przydałby się jego drużynie. Przypomnijmy, że Brazylijczyk znalazł się na liście życzeń takich klubów jak Liverpool, Chelsea czy Arsenal. Wydaje się jednak, że Melo wcale nie zależy na transferze na Wyspy. W sezonie 2013/14 trenerem Galatasaray był właśnie Mancini, z którym pomocnik znalazł wspólny język.
– Wymieniłem kilka wiadomości z Roberto Mancinim, ale chodziło tylko o życzenia powodzenia, nic więcej. Jednakże abstrahując od przyjaźni, która nas łączy, chciałbym znów z nim pracować – zdradził Melo.
– Chciałbym wrócić do Włoch, ale to zależy od tego, kto by mnie chciał. Wciąż mam dom w Turynie, ale często jeżdżę do Mediolanu na zakupy… Moja rodzina byłaby wniebowzięta- dodał piłkarz.
Melo w trakcie swej bogatej kariery występował m.in. w Mallorce, Juventusie Turyn i obecnie w Galatasaray. Jest 22-krotnym reprezentantem Canarinhos.