– Chcieliśmy wygrać. To pozwoliłoby wskoczyć nam do pierwszej ósemki. Spotkał nas jednak zimny prysznic. O tym spotkaniu chcemy jak najszybciej zapomnieć – przyznał pomocnik Termaliki Bruk-Betu Nieciecza, Jakub Biskup tuż po meczu z Wisłą Kraków (2:4).
– Tego spotkania nie zaliczę do udanych. Wszedłem na boisko w pierwszej połowie, ale po przerwie już się na nim nie pojawiłem. Zadecydowały o tym kłopoty zdrowotne. Co do meczu to ciężko o nim się wypowiadać. Większość czasu spędziłem na ławce – stwierdził 32-letni zawodnik, cytowany przez „termalica.brukbet.com”.
– Chcieliśmy wygrać. To pozwoliłoby wskoczyć nam do pierwszej ósemki. Spotkał nas zimny prysznic. Wisła to dobry zespół, stworzyła sobie dużo sytuacji. O tym spotkaniu chcemy jak najszybciej zapomnieć – kontynuował.
– Mimo, że przegraliśmy wciąż walczymy o pierwszą ósemkę – dodał niezwykle doświadczony piłkarz, który do drużyny z Niecieczy przeniósł się na zasadzie wolnego transferu w lecie 2011 roku z Piasta Gliwice.