Termalica Bruk-Bet Nieciecza przegrała na własnym stadionie w ramach 13. kolejki Ekstraklasy z Lechią Gdańsk 0:1 (0:0). Wielkiego rozczarowania po ostatnim gwizdku arbitra nie ukrywał doświadczony pomocnik gospodarzy, Jakub Biskup.
Decydującego o ostatecznych losach spotkania gola strzelił w samej końcówce rywalizacji Grzegorz Kuświk. Były snajper chorzowskiego Ruchu na bramkę zamienił bez najmniejszych problemów rzut karny podyktowany za faul w szesnastce.
– Z powodu tej porażki jesteśmy smutni. Widzieliśmy w jakich okolicznościach przegraliśmy. Byliśmy zespołem lepszym, ale niestety nic z tego nie mamy – powiedział Jakub Biskup, cytowany przez oficjalną stronę internetową beniaminka Ekstraklasy.
– Co do rzutu karnego, to nie chcę go oceniać. Arbiter mógł podjąć inną decyzję, kiedy w szesnastce trącił mnie Grzegorz Wojtkowiak. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu i przygotować się do kolejnego spotkania z Koroną Kielce – dodał.
Słoniki po trzynastu rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie szesnaście punktów. W efekcie plasują się na jedenastym miejscu w ligowej tabeli. Do pierwszej ósemki tracą na chwilę obecną dwa „oczka”.
