Pogoń Szczecin zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:0 w ramach 23. kolejki Ekstraklasy. Po zakończeniu rywalizacji obrońca „Portowców”, Jakub Czerwiński przyznał, że jego zespół cieszy ze zdobytego punktu w spotkaniu z liderem rozgrywek.
– Po przyjeździe na stadion, gdy wyszliśmy zobaczyć murawę, to nasze plany na mecz z Piastem uległy zmianie. Okazały się one skuteczne, bo nie przegraliśmy spotkania i zagraliśmy na zero z tyłu – powiedział 24-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Jest delikatny niedosyt po tym spotkaniu, bo chcielibyśmy sprawdzić się z Piastem na dobrym boisku. Musimy szanować âoczko” zdobyte w Gliwicach, bo może ono okazać się bardzo ważne w końcowym rezultacie. Mecz był z gatunku tych, kto pierwszy strzeli bramkę – ten zgarnie całą pulę. Było to czekanie na błąd przeciwnika i wykorzystanie swoich atutów w stałych fragmentach gry – dodał.
– Naszych fanów było słychać z boiska. Bardzo fajnie, że jeżdżą za nami tyle kilometrów i wspomagają nas swoim głośnym dopingiem. Szkoda tylko, że w Gliwicach zobaczyli mecz walki, a nie ciekawy dla oka futbol – zakończył.