Pogoń Szczecin wygrała na wyjeździe z Wisłą Kraków 1:0 w ramach 21. kolejki Ekstraklasy. Tuż po zakończeniu rywalizacji obrońca „Portowców”, Jakub Czerwiński przyznał, że jego zespół nie zagrał najlepiej, ale mimo to osiągnął korzystny rezultat.
– Zrobiliśmy duży krok ku temu, by osiągnąć nasz cel. Jesteśmy szczęśliwi, bo sprawiliśmy prezent kibicom, zarządowi, wszystkim pracownikom klubu i samym sobie. Święta będą jeszcze bardziej udane – powiedział 24-latek cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Zwycięstwo cieszy bardziej niż dzisiejsza gra i dyspozycja. Trzy punkty są ważniejsze i za miesiąc nikt nie będzie pamiętał poziomu spotkania – dodał.
– Dzisiaj nogi nas już nie niosły. To był ostatni mecz w tym roku i mieliśmy kilka krytycznych momentów, a przynajmniej ja. Na szczęście zdobyliśmy gola do szatni, a potem zagraliśmy na zero z tyłu – zakończył.