– Niepotrzebne było te dodatkowe 30 minut. Mecz nie ułożył się po naszej myśli, bo Pogoń raz wyszła z kontratakiem i strzeliła gola – powiedział Tomasz Jodłowiec, który ustalił wynik w wygranym przez Legię po dogrywce 3:1 meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.
– Trzeba sobie radzić z takimi sytuacjami, szczególnie na własnym boisku. Musieliśmy kombinować, żeby odrobić straty. Rywale dobrze się ustawiali i rozgrywali piłkę. Wiedzieliśmy jednak, że jesteśmy mocni i dobrze wyglądamy pod względem fizycznym – kontynuował reprezentant Polski.
– Byliśmy cierpliwi i to przyniosło skutek. Opłaciło się walczyć, bo teraz jesteśmy już w ćwierćfinale. W niedzielę gramy z Ruchem. Na pewno i wtedy nie zabraknie nam sił – dodał pomocnik mistrzów Polski.