AFC Bournemouth wygrało na wyjeździe z Birmingham City 2:1 w sobotnim spotkaniu rozegranym w ramach trzeciej rundy FA Cup. Obrońca „The Cherries”, Jordan Lee nie krył radości z uzyskanego rezultatu i swojego debiutu.
W meczu przeciwko „The Blues” 19-letni zawodnik wyszedł w podstawowym składzie swojego zespołu. Boisko opuścił dopiero w 84. minucie, a na placu gry zastąpił go Steve Cook.
– O tym, że zagram od pierwszego gwizdka dowiedziałem się przy śniadaniu. Byłem podekscytowany, ale również trochę zestresowany. Miałem jednak czas na zrelaksowanie się i grę na miarę moich możliwości – powiedział Jordan Lee cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Cieszę się, że zadebiutowałem. To było wspaniałe doświadczenie. Szczególnie, że graliśmy na wyjeździe, a na trybunach było mnóstwo kibiców oraz moi rodzice – dodał.
– Myślę, że zagrałem przyzwoite i solidne spotkanie oraz pokazałem się z dobrej strony przed menedżerem, a także resztą sztabu szkoleniowego – zakończył.