W niedzielę Borussia Dortmund przegrała na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 0:2 (0:1). Dla BVB była to już ósma porażka w sezonie. Po meczu wypowiedział się Juergen Klopp, który oświadczył, iż nie zamierza odchodzić z klubu.
– Spotkanie przypominało dla nas gabinet osobliwości. Przeciwnik nie musiał robić zbyt wiele, aby zdobyć bramkę, gdyż my nie zrobiliśmy zbyt wiele, aby temu zapobiec. Tak przedstawia się sytuacja – wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami, cytowanej przez „Goal.com”.
– Tak długo jak nie będzie lepszego rozwiązania dla drużyny, nie mogę odejść. To odpowiedzialność powoduje, że czuję się świetnie – dodał 47-letni szkoleniowiec.
– Jeżeli wyczerpał się limit szczęścia w drużynie i przyjdzie nowy trener, który je ze sobą przyniesie, a następnie dostanę od niego gwarancję, to zdecydowałbym się na odejście. Ale to nie jest łatwe – stwierdził trener urodzony w Stuttgarcie.
Po 13. kolejkach w Bundeslidze, Borussia Dortmund zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, mając na koncie zaledwie 11 punktów. BVB do pierwszego Bayernu Monachium tracą aż 22 „oczka”.