Szkoleniowiec Liverpoolu, Juergen Klopp otwarcie przyznał na konferencji prasowej po wygranym 5:4 (1:2) spotkaniu z Norwich City w ramach 23. kolejki Premier League, iż z perspektywy całego meczu podział punktów w starciu z Kanarkami byłby sprawiedliwym wynikiem.
Decydującą o losach rywalizacji bramkę The Reds zdobyli w piątej minucie doliczonego czasu gry do drugiej połowy. Wówczas na listę strzelców wpisał się Adam Lallana, który warto zaznaczyć mógł nie zagrać w ten weekend z powodu drobnych problemów zdrowotnych.
– Jak do tej pory nie mam i nie miałem żadnych problemów z sercem. Jestem odporny na spory stres i mam nadzieję, że nie zmieni się to w przyszłości – powiedział były opiekun niemieckiej Borussii Dortmund, cytowany przez „liverpoolfc.com”.
– W ostatecznym rozrachunku możemy być zadowoleni. Szczególnie cieszą trzy punkty, bo patrząc na to wszystko z dalszej perspektywy to tak naprawdę remis byłby sprawiedliwym wynikiem – kontynuował niemiecki menadżer ekipy z czerwonej części Merseyside.
– Nie da się ukryć, iż był to spektakularny mecz. Obie ekipy podczas tej rywalizacji miały swoje bardzo dobre momenty – dodał Juergen Klopp, który na Anfield pracuje od października ubiegłego roku. Na stanowisku zastąpił Brendana Rodgersa.