Szkoleniowiec Liverpoolu, Juergen Klopp przyznał tuż przed meczem z Sunderlandem w ramach 19. kolejki Barclays Premier League, iż jego zdaniem Daniel Sturridge w dalszym ciągu nie jest zdolny do gry na najwyższych obrotach.
Reprezentant Anglii od początku sezonu nie może ze względu na przeciągające się problemy zdrowotne złapać równego i przede wszystkim wysokiego rytmu gry. W sumie w obecnie trwającej kampanii ligowej rozegrał zaledwie sześć spotkań.
– Daniel Sturridge miesiąc temu także mówił, że jest już gotowy do gry. Wówczas pozwoliliśmy mu zagrać i nic dobrego z tego nie wynikło, bowiem znów złapał kontuzję. Zdaje sobie sprawę, że czuje się dobrze, ale musi najpierw potrenować – powiedział Juergen Klopp, cytowany przez „The Times”.
– Ostatnio trenuje on na bardzo wysokich obrotach i dobrze się prezentuje, ale nie oznacza to, iż musi zagrać w następnym meczu. Musimy być bardzo cierpliwi, musimy poczekać i pozwolić mu normalnie trenować – dodał były opiekun Borussii Dortmund.
Jeżeli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to podczas starcia z ekipą Sunderlandu w rolę najbardziej wysuniętego napastnika wcieli się Christian Benteke, który w sobotę zapewnił drużynie z czerwonej części Merseyside trzy punkty w meczu z Leicester City.