– Obecnie Michał Mak ma dobry moment, stał się na swojej pozycji liderem. Ja taki moment nazywam „nadal rozwojowym”, ponieważ myślę, że jest w stanie być jeszcze lepszym piłkarzem – powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej GKS-u Bełchatów o Michale Maku trener GKS-u, Kamil Kiereś.
Początek futbolowego sezonu w Bełchatowie należy do jednego zawodnika – Michała Maka. Dziś „wiecznie drugi” z boiskowych bliźniaków GKS-u jak sam nie strzela do bramki rywala, to asystuje przy trafieniach kolegów. – Myślę, że jest w stanie być jeszcze lepszym piłkarzem – przekonywał z uśmiechem trener Kamil Kiereś.
– Wiecznie słyszeliśmy, że Maki są zdolni. Już nie możemy tak siebie traktować. W listopadzie skończymy 23 lata, nasi rówieśnicy błyszczeli w mistrzostwach świata. Wiemy jednak, że najlepszy okres przed nami, od nas zależy, jak go wykorzystamy. Będzie dobrze, jak myszy rozumu nie zjedzą. A nie ma szans by zjadły – śmiał się w trakcie tamtej rozmowy gracz bełchatowian.
Start obecnego sezonu Michał ma imponujący, ponieważ miał udział przy wszystkich ośmiu golach swojego zespołu! Trzykrotnie sam pokonał golkipera drużyny przeciwnej (Górnik Łęczna, Korona Kielce, Sandecja Nowy Sącz) oraz pięciokrotnie asystował.
Zobacz jak wygrywają nasi Czytelnicy. Zagraj z nami i wygrywaj pieniądze. Załóż konto w William Hill. To jeden z najstarszych i najpopularniejszych bukmacherów z bogatą ofertą i dobrymi kursami.
Add Comment