– Będziemy robić wszystko, aby w piątek udowodnić dobrą dyspozycję – powiedział kapitan Korony Kielce, Kamil Sylwestrzak przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław.
Podopieczni Marcina Brosza zremisowali swoje dwa ostatnie mecze. „Złocisto-Krwiści” podzielili się punktami z Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz Wisłą Kraków. – Po meczu z Wisłą mamy pewien niedosyt, bo jeśli pierwsza połowa należało do nich, to w drugiej byliśmy lepsi i mogliśmy pokusić się o zwycięstwo – powiedział 27-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
Śląsk Wrocław podejdzie do tej rywalizacji pod wodzą nowego trenera, którym został Mariusz Rumak. – Skupiamy się na sobie. To co dzieje się w Śląsku nas nie obchodzi. To są ich problemy, a my mamy swoje i to na nich się skupiamy – dodał obrońca kieleckiego zespołu.
Wydaje się, że w składzie Korony może dojść do kilku zmian. Kontuzjowany jest m.in. Dmitrij Wierchowcow. – Jesteśmy na tyle doświadczonymi zawodnikami, że nie powinno to sprawiać problemów. Znamy się wystarczająco dobrze. Tak, że bez względu na to, kto zagra w linii obrony i w bramce, to mamy do siebie zaufanie – zakończył Sylwestrzak.