Wisła Kraków pokonała na własnym stadionie w ramach 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Koronę Kielce 2:0 (2:0). Na pomeczowej konferencji prasowej Kazimierz Moskal przyznał, iż jest on zadowolony z kompletu punktów.
Dzięki wygranej Biała Gwiazda zapewniła sobie awans do grupy mistrzowskiej, który pozwoli jej z dużym spokojem podejść do rywalizacji, kończącej sezon zasadniczy, ze Śląskiem Wrocław.
– Chciałem podziękować i pogratulować swoim zawodnikom postawy w tym meczu i bardzo ważnych i cennych dla nas trzech punktów. Myślę, że z przebiegu gry to zwycięstwo się nam należało, chociaż Korona też stwarzała sobie sytuacje – powiedział tuż po meczu były szkoleniowiec GKS-u Katowice.
– Szkoda, że nie udało się strzelić jeszcze jednej bramki, ale jest wiele powodów, aby być zadowolonym po tym spotkaniu. Po pierwsze z wygranej, a po drugie z faktu, że nie straciliśmy bramki i to cieszy – kontynuował.
– Można powiedzieć nie do wiary, wszystko mu się udaje i to w bardzo ważnych dla nas momentach. Wypada się cieszyć. Tak to jest, że jedna czy druga bramka daje więcej pewności i odwagi – dodał.
Wisła Kraków po 29. kolejkach ekstraklasy zajmuje z dorobkiem 43 punktów czwarte miejsce. Do liderującej Legii Warszawa krakowska ekipa traci 10 oczek.