Kiełb: Nie możemy się załamywać

Napastnik Śląska Wrocław, Jacek Kiełb stwierdził, że jego zespół musi się jak najszybciej podnieść po porażce w 9. kolejce Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze.

Drużyna prowadzona przez Tadeusza Pawłowskiego przegrała wyjazdowe spotkanie 0:2. 27-letni zawodnik wszedł na boisko z ławki rezerwowych i zastąpił na placu gry Kamila Bilińskiego.

– Górnik niczym nas nie zaskoczył, ale strzelił dwie bramki i odniósł zwycięstwo. Na pewno nie jest było nam dziś łatwo po ciężkim meczu sprzed tygodnia, gdy wygraliśmy z Jagiellonią. Przyjechaliśmy tu z zamiarem zdobycia trzech punktów, ale nie to się nie udało. Nie możemy się załamywać, za chwilę mamy kolejny mecz, tym razem w pucharze i to spotkanie musimy już wygrać – powiedział Kiełb cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.

– Na pewno nie będzie tak, że za chwilę zapomnimy o tym meczu i będziemy żyć zbliżającym się spotkaniem z Podbeskidziem. Ta porażka boli, ale trzeba jak najszybciej się po niej pozbierać i powetować ją w spotkaniu w Pucharze Polski. Awans jest dla nas najważniejszy i do tego będziemy ze wszystkich sił dążyć – zakończył napastnik Śląska.