Trener przygotowania fizycznego Lecha, Andrzej Kasprzak, w obecnej chwili najwięcej czasu poświęca zawodnikom zmagającym się z mechanicznym urazem stawu skokowego. Z trenerem przygotowania fizycznego indywidualnie pracują Barry Douglas, Muhamed Keita oraz Łukasz Teodorczyk – informuje oficjalna strona internetowa „Kolejorza”.
Szkocki obrońca na placu gry po raz ostatni pojawił się pod koniec marca w przegranym 0:1 meczu z Legią Warszawa. Gambijczyk z norweskim paszportem urazu nabawił się w ostatnim spotkaniu w barwach Stromsgodset, a najskuteczniejszy zawodnik „Kolejorza” po zakończeniu poprzedniego sezonu poddał się zabiegowi czyszczenia stawu skokowego.
Douglas i Keita z dnia na dzień mają zwiększane obciążenia. Obaj cały czas pracują na zindywidualizowanych programach i czasami biorą już udział w zajęciach z piłką, ale wciąż nie mogą wykonywać wszystkich ćwiczeń. Całkiem prawdopodobny jest jednak scenariusz, że w przyszłym tygodniu będą już trenować z całym zespołem.
Trochę inaczej wygląda sytuacja Teodorczyka. Trzeci strzelec T-Mobile Ekstraklasy w minionym sezonie odczuwa boleści grzbietowej części stopy, które są konsekwencją czyszczenia stawu skokowego. W takiej sytuacji trudno przewidzieć, kiedy to minie. Może się jednak zdarzyć, że wszystko w porządku będzie już w przyszłym tygodniu i „Teo” zacznie trenować na pełnych obciążeniach.
Douglas, Keita i Teodorczyk nie wystąpili w żadnym spotkaniu sparingowym i z pewnością będą potrzebowali nieco czasu, by znów wejść w rytm meczowy. Sztab szkoleniowy Kolejorza jest jednak przygotowany na taką ewentualność.
– Pomni doświadczeń z przeszłości nie chcemy ich zbyt szybko wprowadzać do gry. Robimy to umiejętnie, by nie ryzykować pogłębienia się urazów. Działamy profilaktycznie – tłumaczy Andrzej Kasprzak. – Zawodnik musi być gotowy do gry pod względem fizycznym jak i psychicznym. Każdy z nich wchodząc na boisko musi mieć pewność, że wszędzie może włożyć nogę i nic mu się nie stanie – dodał trener przygotowania fizycznego Lecha.
Add Comment